25 lutego

Szybkie, zimowe stemple.

Szybkie, zimowe stemple.
Witajcie :)
Dziś notka błyskawiczna, tak jak i moje zdobienie :)
Niestety gdy robiłam gardient to okropnie zbąblowały mi lakiery. Mimo to i tak pokażę to zdobienie, bo fajnie mi się je nosiło. O ile nie przyglądałam się tym bąbelkom z bliska, bo wtedy trafiał mnie szlag :D



Na skórki użyłam kleju Magic, bo nienawidzę paprania przy gardiencie, a tak to wszystko potem elegancko ściągnęłam ;) Muszę wypróbować go przy water marble ;)
Użyłam płytki Born Pretty Store, a dokładnie BP-L004 Kaleidoscope Designs, aktualnie jest w promocji na BPS, klik! 

A jeśli chodzi o lakiery, to Golden Rose Color Expert 02 i 56, a stemplowałam lakierem Essence 128 let's get lost.

Mam nadzieję, że mimo bąbelków i rozmazanych topem stempli moje niebieskie zdobienie przypadnie wam do gustu.





24 lutego

Projekt NAILART - tydzień 3.

Projekt NAILART - tydzień 3.
Witajcie :)
Dziś jestem z projektem wyjątkowo wcześnie ;) Wstyd mi się zrobiło, że zawsze ostatnia dodaję :D Mam teraz długi weekend, więc mogłam wczoraj popracować na spokojnie.

Tego tygodnia chyba bałam się najbardziej.. Zadaniem na trzeci tydzień projektu u Sabi-nails jest one stroke. Miałam za sobą dwie próby tej metody, zawsze pracowałam na lakierach. Wiadomo, na lakierach wygląda to zupełnie inaczej, kolory nie przechodzą tak ładnie i ogólnie, to nie to. Moja pierwsza próba - tutaj jeśli macie ochotę obczaić.

Stwierdziłam, że nie będę się paprać w ten sposób. Widziałam kiedyś na instargamie Laury Merino krótki filmik gdzie maluje kwiatki z daleka troszkę przypominające one stroke przy pomocy lakierów i cienkich pędzelków. Lakierów mam pod dostatkiem, a i cienkie pędzelki się znajdą, bo płaski to mam tylko jeden i to używany do czyszczenia skórek, więc postanowiłam spróbować. (nawiasem mówiąc bardzo lubię filmiki instruktażowe Laury, możecie ją spotkać również na youtube).

Mam nadzieję, że takie fake one stroke nie będzie łamało zasad, ale Sabi dodała tutoriale dla dziewczyn bez pędzelków, za to z farbkami, a ja nie mam ani tego ani tego :D
Może wykonam jeszcze jedno zdobienie pod koniec tygodnia, bo wczoraj zamówiłam sobie farbki i zestaw pędzli, zastanawiam się nad wzięciem udziału w kursach, ale póki co mam zamiar zdobyć w domu podstawy ;)

Dobrze, już nie przedłużam, zapraszam na owidiowe fake one stroke.



Przepraszam za bliznę na ręce, zaatakował mnie suwak od kurtki :D
Poniżej lakiery, których użyłam do tego zdobienia:


Mam nadzieję, że moje bazgrołki przypadną wam do gustu :)

22 lutego

Projekt NAILART - tydzień 2.

Projekt NAILART - tydzień 2.
Witajcie :)
Cały tydzień mnie nie było, bardzo was za to przepraszam :(
Chciałabym wam serdecznie podziękować za tyle miłych słów pod moim poprzednim postem :) jeśli macie dla mnie jakieś wskazówki to proszę piszcie, na prawdę biorę je pod uwagę (od teraz będziecie mogły oglądać większe zdjęcia, a jak znajdę chwilę, to poszukam nowej czcionki :)

W drugim tygodniu projektu u Sabi-nails miałyśmy przygotować zdobienie inspirowane zwierzęcym wzorem. Nie chciałam stawiać na panterkę, ani zebrę, więc postawiłam na... krowie łatki :D



Bardzo przepraszam was za odgniecenia, testuję nowy top i nie okazał się zbyt dobry, ale przynajmniej nie rozmazał mi stempli.Skórki dalej są w opłakanym stanie.

Do tego zdobienie użyłam trzech lakierów: Golden Rose RC 35 i CE 02 oraz MIYO mini drops moccasin.

Nigdy nie robiłam panterki, choć wydaje się to troszkę niewiarygodne :D jakoś nie przepadam za tym motywem. Panterki wydają mi się takie...pospolite. Chciałam zrobić rybią łuskę, ale nie miałam już czasu na drugie zdobienie.

Mam nadzieję  że moja koślawa krowa również przypadnie wam do gustu :)

15 lutego

Projekt NAILART - tydzień 1.

Projekt NAILART - tydzień 1.
Witajcie :) 
Dziś mam dla was zdobienie otwierające projekt Nailart stworzony przez Sabi-nails. Celem tego projektu jest poznanie i spróbowanie różnych zdobień jak zwierzęce wzory, one stroke itp. Pierwszy tydzień nosi nazwę "Odbijany" i każda z uczestniczek miała za zadanie zrobić stemplowe zdobienie.

Wiedziałam, że na pewno chcę zmalować jakieś kwiatowe naklejki, bo to wychodzi mi najlepiej ;)
Malowałam je dwa dni i przy okazji zdążyłam obejrzeć 4 odcinki serialu "Downton Abbey", przy okazji powiem wam, że strasznie mnie wciągnął ;) 
Niestety po przyklejeniu na paznokcie naklejki nie wyglądały już tak ślicznie jak na folii, mam krótkie paznokcie i nie ma efektu 'wow' :(
Widzę też wiele niedociągnięć, a moje skórki psują mi humor już od dłuższego czasu. Zawsze miałam problem ze skórą dłoni, ale już było dobrze, bo cały czas o nie dbałam, skórki to inna historia, one żyją własnym życiem. Odkąd wróciłam z Włoch gdzie dłonie mokły i marzły cały czas reanimuję je kremami, ale ze słabym efektem :(


Motyw na kciuku wyszedł mi najlepiej. Ten paznokieć wyszedł mi najładniej ;)

Moje wzorki pochodzą z płytki Born Pretty Store L008 Various Arabesque, którą możecie kupić tutaj, klik! A jeśli macie ochotę na zakupy, to poniżej macie kod na 10% zniżki.

 A tu lakiery, których użyłam do tego zdobienia:

Mam nadzieję, że moje kwiatowe zdobienie wam się spodobało :)
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)







14 lutego

Walentynkowe propozycje Owidii.

Walentynkowe propozycje Owidii.
Witajcie :)
Dziś Walentynki, święto przez wielu krytykowane, ale też przez wielu bardzo lubiane. Do której grupy wy się zaliczacie? ;)
Ja uważam, że uczucia okazuje się cały rok, a nie tylko w Walentynki. W sumie ważniejszym dniem jest dla mnie 15 lutego, kiedy obchodzę z moim ukochanym rocznicę, w tym roku już drugą :) Mimo wszystko nie neguję Walentynek, przeciwnie.
Postanowiłam namalować dwa zdobienia w dwóch stylach. Jedno typowo walentynkowe, wręcz kiczowate, a drugie eleganckie, które w zasadzie nie jest czysto 'walentynkowe', ale bardzo mi się podoba. Bo Walentynki wcale nie muszą być kiczowate, słodkie różowe i pełne serduszek.
Korzystając z płytki QA86 z BPS (klik!) wykonałam stemplowe naklejki na folii, a potem przeniosłam je na pomalowane już na biało paznokcie. Dawno już nie robiłam naklejek, ale te chyba wyszły całkiem dobrze.
Jeśli chodzi o lakiery, biała baza to Golden Rose Color Expert nr 02, czarne kontury to Golden Rose Rich Color 35, czerwony - Essence C&G 169 a hint of love, a różowy to jakiś no name podkradziony siostrze (nie miałam takiego odcienia w swojej kolekcji).
Przy okazji podam wam mój kod na 10% zniżki do sklepu Born Pretty Store. Na prawdę warto robić zakupy w tym sklepie, często mają promocje na płytki, a dodatkowo są one świetnej jakości.
__________________________________

To zdobienie bardzo mi się spodobało i chętnie je powtórzę :)
Delikatnie i elegancko, zdecydowanie lubię takie zdobienia, a to ma jeszcze troszkę rockowego pazura dzięki ćwiekom ;) Taka wersja zdecydowanie bardziej do mnie przemawia.
Tutaj użyłam wyżej wymienionej czerni GR i delikatnego lekko brzoskwiniowego MIYO mini drops, niestety nie pamiętam numeru, bo mi się starł, ale miał nazwę moccasin.
Walentynki nie muszą być kojarzone z tandetą jak tania komedia romantyczna, mogą być eleganckie jak kolacja przy świecach z ukochanym, to zależy od tego jak my je postrzegamy :)

Bardzo was przepraszam za słabe zdjęcia, robiłam je późno wieczorem i za strasznie zniszczone skórki, nie mogę dojść z nimi do ładu odkąd wróciłam z Włoch.

A w wolicie Walentynki w wersji słodkiej czy eleganckiej?


10 lutego

Pamiątka z Włoch.

Pamiątka z Włoch.
Witajcie :)
Mam takie małe postanowienie, że z każdego kraju, który odwiedzę przywiozę sobie lakierową pamiątkę. Tak więc z Czech mam Gabriellę Salvete, ze Słowacji niestety nic nie mam, bo nie interesowałam się wtedy paznokciami... Jeśli chodzi o wakacyjne podróże po Polsce to zaopatruję się wtedy w lakiery, których u mnie nie ma (Natura). A z Włoch postanowiłam przywieźć sobie prawdziwy włoski lakier - Kiko. Wiem że można je dostać w internecie lub kupić w Polsce, ale to nie to samo.
Zakupy były bardzo błyskawiczne :) Wskoczyłam do salonu Kiko we Florencji, drapnęłam lakier po jakiś tylko 3 minutkach zastanowienia, pognałam do kasy i już :) Musiałam się sprężać, bo za jakieś 10 minut grupa miała się spotkać i ruszać do autokaru. Chyba jeszcze nigdy nie zrobiłam tak szybkich lakierowych zakupów :D
Mój lakier ma nr 532 i przypomina syreni ogon :) Nie umiem jasno określić koloru, bo w każdym świetle wygląda inaczej, nigdy nie jest taki sam. W błękitnej bazie pełno jest zielonego i złotego shimmeru. Dlatego jest taki troszkę świąteczny, choinkowy. Niestety nie umiałam dobrze oddać koloru na zdjęciach. Najbardziej podobny jest na zdjęciach w świetle lampy. Mimo wszystko jest bardziej żywy niż na zdjęciach, magiczny, no i ma więcej złotych drobin, które zjadł aparat. Poczekam na słoneczne dni i zrobię zdjęcia jeszcze raz.


Jeśli chodzi o sprawy techniczne, to długo utrzymuje się na paznokciach bez odpryskiwania, jedynie wyciera się na końcach, na zdjęciach widzicie go po 5 dniach noszenia. Ma lejącą konsystencję, ale dobrze mi się nim malowało. Zmywanie nie przysporzyło mi problemów, choć drobinki stawiały delikatny opór.
Z pewnością będzie to jedna z perełek mojej kolekcji.

Macie jakieś lakiery Kiko? Jakie macie z nimi doświadczenia?



09 lutego

Duże zmiany.

Duże zmiany.
Witam was w zupełnie odmienionym blogu Owidii. Zawsze lubiłam kwiatowe motywy, stąd taki pomysł :)
Wszystko dzięki kochanej Ani z bloga Nails by Modnaania. Ma też bloga z poradami na temat tworzenia bloga od strony graficznej Grafika to proste!, myślę, że jeśli któraś z was będzie potrzebowała pomocy z szablonem to na pewno wam pomoże :) Byłam na prawdę trudną klientką, biedna Ania miała mnie już na pewno dosyć, bo ciężko było trafić w mój gust. Ale teraz jestem na prawdę zadowolona i jeśli jeszcze kiedyś będę zmieniała szablon to na pewno się do niej zgłoszę :)

A teraz informacja dla was: jeśli macie mnie w blogrollu to proszę go zaktualizować, ze względu na to, że zmieniłam nazwę. Będę wdzięczna :)


Mam nadzieję, że nowy wygląd przypadnie wam do gustu :)


03 lutego

Delikatność i elegancja.

Delikatność i elegancja.
Witajcie ponownie.
Post jest dodany automatycznie, na wszystkie pytania odpowiem po powrocie.
Miałam wybrać się na pewną smutną uroczystość, ale rozłożyła mnie choroba. Jednak paznokcie zostały, więc dziś je wam pokażę. Chciałam żeby moje paznokcie wyglądały schludnie i elegancko.
Stemple pochodzą z płytki BP-L008 Various Arabesque, klik!



Niestety tym razem nie top zawinił, ale mój nowy GR Rich Color. Nie odstawiłam go do zgęstnienia i wyszło troszkę zbyt jasno :( Na żywo nie było tego tak widać, dopiero aparat to uchwycił. Jestem zadowolona z płytek BPS. Wszystkie cztery są na prawdę dobrej jakości.

Moja płytka wygląda tak:

A tu mam dla was kod na 10% zniżki do sklepu Born Pretty Store. Dodatkowo Allison powiedziała mi, że jeśli będzie 5 zamówień z tym kodem, to będzie rozdanie z ich produktami na moim blogu, więc korzystajcie ;)

Mam nadzieję, że to zdobienie przypadnie wam do gustu :)