26 września

Fioletowe Monstery na zakończenie lata. B. loves plates - BLP16 B. a Plum

Fioletowe Monstery na zakończenie lata. B. loves plates - BLP16 B. a Plum

Wiem, że już czas najwyższy zacząć z jesiennymi zdobieniami i nawet już kilka nosiłam.. ale jakoś tak nie mam ochoty jeszcze żegnać się z latem... Mam całkiem sporo letnich zdobień, które nie ukazały się na blogu, więc może do końca września pokażę chociaż ze dwa z nich, żeby nie czekały pół roku na dysku. 

Dlatego dziś mam dla Was fioletowe monstery. Motyw bardzo letni, na pewno przez was znany, ponieważ paznokcie w monstery, ubrania w monstery, pościel, dodatki do domu w monstery czy w końcu sama roślina o dziurawych liściach od kilku sezonów gości we wszystkich zakątkach internetu. W jakimś programie ślubnym widziałam nawet liście monstery w roli podtalerzy! Sama już kilka razy nosiłam na paznokciach ten wzór, więc postanowiłam odświeżyć ten motyw w innym kolorze i przy okazji przetestować nowy lakier do stempli. 


fioletowe paznokcie w monstery, stemple B. loves Plates i lakier Mollon Pro


Fiolet nie jest oczywistym wyborem, zarówno jeśli chodzi o monstery, jak i o moje paznokcie. Nie jest to pierwszy wybór, po który sięgam, gdy nie wiem na jaki kolor się zdecydować. Poza tym rzadko też już sięgam po pastele. Kiedyś uważałam, że najlepsze kolekcje lakierów wychodzą wiosną, właśnie przez te piękne pastelowe błękity, mięty, czy bananowe odcienie żółtego. Teraz bliżej mi do tych jesiennych, zdecydowanych burgundów, granatów czy ciemnych odcieni zieleni. No i przede wszystkim głęboki musztardowy żółty <3

Wiosną wygrałam w konkursie u B.loves plates całą tęczową kolekcję lakierów do stempli i od początku wiedziałam, że muszę wypróbować fiolet. BLP16 B. a Plum totalnie mnie zauroczył. Nie miałam jeszcze w swojej kolekcji lakierów do stempli takiego fioletu. 


paznokcie na lato w monstery



fioletoweletnie paznokcie w monstery, stemple B. loves Plates


 Lakier do stempli BLP16 B. a Plum o czystym, podstawowym odcieniu fioletu idealnie zgrał się z pastelowym odcieniem tła. Mam już kilka(naście?) lakierów do stempli od BLP i wszystkimi dobrze mi się pracuje: mają idealną konsystencję, lekko gęstszą niż klasyczny lakier, ale nie tak gęstą jak niektóre gluty do stempli, idealnie się odbijają i mają BEZBŁĘDNE krycie <3


fioletowe paznokcie w monstery, stemple B. loves Plates i lakier Mollon Pro



fioletowe paznokcie na lato w monstery, stemple B. loves Plates i lakier Mollon Pro


Żeby nie było nudno, pod monsterami i na paznokciach nieakcentowanych znalazła się biała krata. W końcu na czasie są teraz połączenia geometrii z florystycznymi motywami. 

Lawendowy lakier Mollon Pro gościł już na moim blogu, o tutaj. Moje zdanie na temat tego lakieru się nie zmieniło. Bardzo go lubię, choć rzadko używam, bo nie przepadam za fioletami. 
Mimo, że kolor nie do końca mój, to świetnie nosiło mi się to zdobienie i chętnie powtórzyłabym je w innym kolorze ;)


paznokcie migdałki w monstery na lato fioletowe stemple do paznokci B. loves Plates



04 września

Jak nakładać pyłki na klasyczne lakiery?

Jak nakładać pyłki na klasyczne lakiery?
Myślę, że nie tylko ja tak mam. U rąk używam jedynie zwykłych lakierów, ale z racji, że u stóp preferuję hybrydy, mam małą kolekcję lakierów hybrydowych i akcesoria do zdobień. Początkowo miałam zamiar robić sobie też hybrydy u rąk, ale tempo w jakim rosną mi paznokcie i chęć zmian skutecznie mnie od tego odciągnęła. 
W swojej kolekcji mam zatem kilka różnych rodzajów pyłków czy tam efektów do paznokci hybrydowych. Od dawna zastanawiałam się, jak można ich użyć z klasycznymi lakierami, bo szkoda żeby się marnowały. I wtedy znalazłam gdzieś na instagramie pewien tutorial.

jak nakładać pyłek na paznokcie, perłowy pyłek Silcare


Generalnie można wcierać pyłki w zwykły lakier tak jak w top no wipe przy hybrydzie. Ale ja jestem jakaś niepełnosprytna, bo za każdym razem robiłam sobie dziury w lakierze bazowym, albo nic mi się nie wcierało. Dlatego z radością wypróbowałam znaleziony w internecie sposób na... wcieranie pyłku w stemple!

Na pewno każda z Was ma w swojej szufladzie stempel, który nie działa. Albo słabo odbija wzór, albo niewygodnie się nim pracuje. Ja też taki miałam. Dostałam go do recenzji od Beauty Big Bang. Dawałam mu wiele szans, testowałam chyba z każdym lakierem do stempli jaki mam, z płytkami różnych marek i nic. Odbijał tylko jakieś marne fragmenty wzoru albo zupełnie nic. Próbowałam już wszystkiego, bo na prawdę nie chciałam dać zupełnie negatywnej opinii (albo jako stemplomaniaczka przyznać się do porażki). Możliwe że po prostu mi trafił się taki felerny egzemplarz, dlatego zostawię wam link do sklepu


Stempel do paznokci Beauty Bigbang

Aplikacja jest banalnie prosta:
1. Wcieramy pyłek w stempel za pomocą pacynki, dokładnie tak jakbyśmy robiły to na paznokciu.
2. Odbijamy pyłek na paznokciu. 
*Gotowe*
Polecam wcześniej zabezpieczyć sobie skórki latexem aby uniknąć bałaganu. Lakier bazowy powinien być tylko lekko podeschnięty, ale wciąż lepki, aby pyłek się przylepił. Nie może być całkiem mokry, bo rozjedzie się pod naciskiem stempla. Ja działam dokładnie tak jak przy odbijaniu stemplowych wzorków.

Aby przetestować dokładnie stemplową metodę, postanowiłam podzielić moje pyłki na trzy kategorie pod względem grubości drobinek. 



Kategoria 1: miałki opalizujący pyłek


Pyłek do paznokci hybrydowych Silcare effect powder


Czyli każdy pyłek w stylu Chameleon lub Aurora Effect (jak np. od Neonail). Miałki biały (lub chromowy) proszek idealnie wciera się w gumę stempla, zostawia gładką taflę, która potem przenosi się na stempel. Ja użyłam akurat Opal Mirror Effect od Silcare. Na czarnej bazie mieni się od zieleni przez niebieski do fioletu. Użyłam go jednak na kobaltowej bazie, ale i tak efekt bardzo mi się spodobał.


ornamenty na paznokciach




Kategoria 2: płatki lub flejki


duochrom paznokcie z pyłkiem


Do tej kategorii zaliczyłam pyłki, które mają formę nieregularnych płatków i można je aplikować na 2 sposoby, albo oprószyć wilgotny lakier (warstwę dyspersyjną) dzięki czemu płatki wylądują w niektórych miejscach, albo wetrzeć w top no wipe, dzięki czemu uzyskamy gładką taflę. 
Chodzi mi o wszelkie płatki Alu itp. Ja użyłam multichromowych płatków od Born pretty, które pokazywałam na blogu tutaj. Tam użyłam je właśnie na drugi sposób, czyli po prostu jako błyszczące flejksy. 


paznokcie holo duochrome


Kto używał takich płatków, ten wie, że nie są zbyt wdzięczne w obsłudze. Odklejają się od pacynki i latają wszędzie, przyczepiają się do ubrania, dłoni, włosów... Sposób ze stemplem pomaga je troszkę ujarzmić, bo przynajmniej przyklejają się w jednym miejscu i potem tylko przenoszą na paznokcie. Nadmiar zostaje na stemplu ;)


paznokcie holo duochrome Born Pretty Store



Kategoria 3: brokaty


paznokcie ozdobione Indigo Pixel Effect Kopciuszek


Wiedząc jak dobrze stempel radzi sobie z pyłkami o mniejszej ziarnistości, postanowiłam sprawdzić go w akcji z grubszymi brokatowymi drobinami. Od razu postawiłam na Pixel Effect od Indigo, czyli popularnego Kopciuszka. Wiele razy próbowałam wcierać, albo chociaż przyczepić go na mokry lakier, ale nigdy nie wyglądało to dobrze, całość szła do zmycia. 

Tym razem byłam zadowolona. Drobinki ładnie wtarły się w stempel i bez problemu przeniosły się na suchy, ale jeszcze lekko lepki lakier. Postanowiłam wypróbować jeszcze jeden pomysł: połączenie stempla z pyłkiem. Odbijałam kwiatki i cienkim pędzelkiem dociskałam brokat w miejscu płatków. Niestety wyszło dość nieregularnie, bo brokat opadał z pędzla i przyklejał się też w losowych miejscach na stemplu. Nie wyglądało to chyba jednak aż tak źle ;)


Paznokcie ozdobione Indigo Pixel Effect Kopciuszek i stemple


Podsumowując, jeśli macie problem z nadmiarem pyłków, a nie umiecie ich aplikować na klasyczne lakiery w tradycyjny sposób, spróbujcie użyć jakiegoś starego, nieużywanego stempla. Pewnie macie takie w swojej kolekcji i od dawna zastanawiacie się co z nim zrobić, wyrzucić, oddać komuś, czy bez końca dawać mu drugą szansę (przynajmniej ja tak mam :D)

Oczywiście warto wspomnieć, że takie pyłki trzeba zabezpieczyć lepiej niż zwykłe mani, najlepiej dać ze 2 warstwy topu nawierzchniowego. Zwłaszcza przy pyłkach o większych drobinach, czy glitterach. 


Paznokcie klasyczne ozdobione Indigo Pixel Effect Kopciuszek i stemple


Znacie tę metodę aplikacji pyłków na klasyczne lakiery? Jeśli nie, to mam nadzieję, że mój post okaże się chociaż troszkę pomocny ;)