19 lipca

Piąta paczka ambasadorska od Sophin - kolekcja Blue Lagoon i inne.

Witajcie :)
Post miał się ukazać wczoraj, ale nie zdążyłam, byłam w Sosnowcu złożyć papiery na studia, a potem pojechałam na zakupy, bo skoro już byłam na Śląsku, to chciałam odwiedzić Silesię... no i tak zeszło. Ale muszę się wam pochwalić, od wczoraj jestem już "prawie" studentką germanistyki ze specjalnością nauczycielską i językiem szwedzkim :)

Dziś szybki post z przeglądem nowych lakierów Sophin :) Bardzo cieszyłam się na tę paczkę i jak zwykle się nie zawiodłam. Kolory może mało wakacyjne, ale aura również wcale nie jest wakacyjna i ostatnio mam ochotę na same szarości i czernie. Ale na dysku zalega mi kilka "kolorowych" zdobień, nie martwcie się ;)


Miałam wybrać sobie dwa lakiery z najnowszej kolekcji Blue Lagoon, co bardzo mnie ucieszyło. Jednak poszłam w swoją stronę i wybrałam dwa kremy, delikatny błękit i śliczny kobalt. Do tego dobrałam jasny fiolet, bo brakuje mi takiego w kolekcji, brudną biel pod zdobienia i piękny szaro-buro-fioletowy lakier ze srebrnym shimmerem. Dostałam jeszcze mój ukochany żelowy top coat, dedykowany co prawda do lakierów z serii Gellac, ale ja stosuję go z powodzeniem do wszystkich innych.


Na wzornikach prezentują się następująco. Zwróćcie uwagę na przepiękny atramentowy lakier o numerze 365. Przepięknie wygląda na wzorniku, to chyba jedyne zdjęcie, które oddało jego prawdziwą barwę. 

No właśnie.. przepiękny atramentowo-kobaltowy Sophin 365 o nazwie Deep Water. No właśnie, nowa kolekcja posiada swoje nazwy! Cieszę się, bo łatwiej zapamiętać nazwy niż numerki, choć ja i tak zwykle pamiętam numerki swoich ulubionych lakierów. Mam nadzieję, że nie będzie farbował płytki paznokcia przy zmywaniu, bo takie kolory często mają tendencję do barwienia.


Kolejny błękit z nowej kolekcji to 361 o nazwie Riviera. Uwielbiam takie delikatne pastelowe kolory, a niebieskości mają szczególne miejsce w moim lakierowym sercu, więc obydwa lakiery z serii Blue Lagoon niesamowicie mnie cieszą.



Spójrzcie, co za kolor! Szaro-buro-brązowo-fioletowy i ten srebrny shimmer... Dla mnie wygląda jak kakao :D wybrałam ten kolor z myślą o mojej mamie, bo lubi takie kolory. Mnie osobiście urzekł srebrny shimmer. Ten Sophinek pochodzi z serii Gellac i ma numer 621.


Delikatny fiolet, wybrałam go aby uzupełnić swoją kolekcję Macaroons. Brakowało mi tam fioletu i błękitu, więc dobrałam go na własną rękę. Niestety nie widać tego na zdjęciach, na paznokciu w sumie też nie, ale ma w sobie delikatny srebrny shimmer. Jeśli jesteście zainteresowane, to gorąco polecam, numer 093. Ostatnio malowałam nim paznokcie mojej cioci i zachwytom nie było końca.


I ostatni już lakier, czli Sophin 358 z kolekcji Silk, brudna biel złamana beżem, idealna pod stemple albo inne wzory. Wykończenie półmatowe, w butelce widać perłę, ale na paznokciu jest praktycznie niewidoczna.


Dziękuję serdecznie pani Rusłanie za kolejną paczuszkę z lakierami. Jest to dla mnie ogromny zaszczyt i sama przyjemność :)
Zapraszam was do sklepu internetowego Sophin, znajdziecie tam wiele wspaniałych produktów, szczególnie polecam wam lakiery piaskowe, bo jest na prawdę spory wybór, a są obecnie w letniej promocji :)







7 komentarzy:

  1. Świetne kolory wybrałaś! Naprawdę są cudne! :)
    Ja na Sophinie się troszkę zawiodłam. Nie na samej marce, tylko na obsłudze. Przez pewien czas miałam z nimi współpracę. Przemiła Pani Rusłana szybciutko odpowiadała na wiadomości, całość szła jak po maśle aż nagle nie dostawałam odpowiedzi zwrotnych. Moje były tylko wyświetlane. Po dwóch miesiącach postanowiłam napisać po raz kolejny (wtedy chyba już 4, czy 5) i odmówiono mi dalszej współpracy ze względu na nowe, które chcą podejmować i podjęli. Z tego co widzę, to jestem jedyną, którą tak potraktowano, bo na innych blogach lakiery Sophin otrzymane w ramach współpracy nie znikają, a nawet przybywają. Cóż, szkoda. Nie wiem, może źle interpretuję tą sytuację, ale uważam, że całość powinna zostać inaczej zorganizowana.

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne kolory! i gratuluję studiów :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Za każdym razem są coraz ładniejsze kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 358 jest przepiękny! brakuje mi takiego koloru w moich zbiorach

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale piękne kolory... Zwłaszcza 621 i 093 <3

    OdpowiedzUsuń