05 stycznia

Sylwestrowe pazurki

Hej :)
Zapomniałam w ostatniej notce napisać, a to bardzo ważne. Chciałam wam podziękować za wszystkie ciepłe słowa skierowane do mnie pod postem 'Rachunek sumienia na dobre rozpoczęcie nowego roku'. Kochane jesteście :) dziękuję wam :). Dzięki wam czuję, że moje pisanie, często bez ładu i składu ma jednak sens ;).

Na sylwestra nie przygotowywałam nic szalonego, bo po pierwsze nie zdążyłam (jak zwykle u mnie w domu wyszedł mały galimatias i nie do końca wiedziałam gdzie będę go spędzać, pewna byłam dopiero koło 16.30 -.-), po drugie za bardzo mi się nie chciało.
Dwa dni przed sylwestrem pomalowałam sobie paznokcie w ten sposób i stwierdziłam, że świetnie się nadadzą.

Wybaczcie moje zmasakrowane skórki, muszę się za nie zabrać..

Na zdjęciach może tego jakoś dobrze nie widać, ale lakier jest pełen malutkich drobinek brokatu, ja tu widzę granat, czerwień, zieleń i srebro. Taki świąteczny troszkę. 
Jest to lakier Golden Rose with protein o nr 298, pojemności 12,5 ml, kosztował coś koło 4-5 zł w małym sklepie koło dworca. 
Konsystencję ma ciekawą, żelową (tak mi się wydaje), dość gęsty, dużo nabiera się na pędzelek, ale dobrze się rozprowadza. Nie rozlewa się po skórkach. Jest bardzo trwały, jak przystało na brokatowy topper. Jedna grubsza, lub dwie cieńsze warstwy trzymają się do 5 dni, jeżeli damy jedną cieńszą, to będzie się trzymała, ale jest mniej odporna na urazy, szybciej odpryskuje. O dziwo nie ma większych problemów ze zmywaniem. Można sobie poradzić bez bazy peel off.

Jednak co najbardziej mnie zdziwiło i ucieszyło - bardzo szybko schnie. Potrafi w krótkim czasie utwardzić 3 warstwy lakieru pod spodem. Bardzo mi się to spodobało. Poszykuję takiego bezbarwnego topu.


Na kobaltowym Wibo też pięknie wygląda. Myślę, że na czarnym też będzie świetnie. 

Jutro dodam recenzję kobaltowego, a wieczorem Tag ;) 
Teraz uciekam, bo mam bardzo dużo nauki, 16 piszę drugi etap geografii :/
Trzymajcie się cieplutko ;*

Ps. Dziękuję za wsparcie w chorobie :) jesteście bardzo miłe ;*


6 komentarzy:

  1. lakier solo wygląda świetnie- nawet nie pomyślałabym, że da taki piękny, subtelny efekt ;)
    powodzenia z tą geografią ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na kobaltowej bazie wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Granat z brokatem śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam go, bardzo mi się podoba, kupiłam niedawno, więc jeszcze nie używałam. Kiedyś go podpatrzyłam u koleżanki i (przeznaczenie? ;D) wpadłam na niego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na kobalcie mi się bardzo podoba.

    OdpowiedzUsuń