30 września

Zielony kameleon. Born Pretty Store Chameleon Nail Polish

Witajcie ;)
Dziś mam dla was swatch dwóch najpiękniejszych lakierów, jakie miałam przyjemność nosić na paznokciach w ostatnim czasie ;) Szczerze mówiąc nigdy nie przepadałam za duochrome, ale postanowiłam spróbować i przy okazji nowej paczki współpracowej od BPS wybrałam sobie te dwa ślicznotki. No i zakochałam się ..


Obydwa możecie kupić tutaj, klik! Obecnie trwa promocja i każdy z nich kosztuje 4.99$. Niestety lakiery o tym efekcie są dość drogie.  W Polsce ciężko dorwać coś takiego, bo niewiele firm posiada takie oryginalne lakiery, stacjonarnie to nawet nie ma co liczyć. 

Bardzo podoba mi się koncepcja, że "gładki" lakier ma ten sam odcień, co jego flakesowy bliźniak. Dzięki temu możemy nosić je razem, tak jak ja, lub jeden na drugim, lub w zdobieniach, lub osobno... macie mnóstwo możliwości.


"Gładki" braciszek ma numer M001 i śliczną nazwę Princess Aurora. Osobiście nakładałam go na czarną bazę, bo sam w sobie nie ma zbyt dobrego krycia. Na czerni od biedy wystarczyłaby jedna warstwa, choć lepiej dać dwie cieniutkie aby uniknąć prześwitów. Po zabezpieczeniu topem lakier schnie szybko i nie wyciera się na końcach ;) 


Flejksowy odpowiednik Aurory ma numer M002 i nazwę Indian Peacock, też ładnie. Jestem nim totalnie zachwycona! Mam już mnóstwo pomysłów na użycie go w zdobieniach ;) To co widzicie na paznokciach to tylko jedna warstwa i to w miarę cienka, choć było ciężko bo lakier jest bardzo gęsty. Drobinek nabiera się tak dużo że po dwóch warstwach spokojnie pokryje całą płytkę, choć ja wolę raczej efekt topu ;) Schnie niestety trochę wolniej niż Aurora, nawet po nałożeniu topu, pewnie przez gęstą formułę.


Ogólnie, to jestem zauroczona efektem jaki uzyskałam na paznokciach. Ten mani nosiłam nad morzem i siedząc na plaży godzinami wpatrywałam się jak kolory zmieniają się w promieniach słońca. Coś pięknego! 
Jak zawsze zapraszam was do robienia zakupów w Born Pretty Store. Możecie tam znaleźć nie tylko stemple i ozdoby, które najczęściej wam pokazuję, ale także takie perełki. Mam dla was kod zniżkowy, a dodatkowo niedługo urodziny sklepu, więc na pewno będą przewidziane zniżki i inne atrakcje ;)



Fakt, że dostałam te produkty w ramach współpracy nie wpływa na moją opinię.

15 komentarzy:

  1. Super to wygląda :) i prawda stacjonarnie ciężko takie cuda znaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. I`ve never used big sparkles for manicure but they are looking amazing!
    I`m following your blog with a great pleasure in GFC
    Follow back? Sunny Eri: beauty experience

    OdpowiedzUsuń
  3. mam chrapkę na te flejkowe cuda od bps :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Flejkowe lakiery podbiły i moje serduszko. Twój ma piękny kolorek. Kilka dni temu dostałam kolejną paczkę z BPS a w niej też znalazł się jeden taki flejkowy cudak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już nie mogę się doczekać aż coś z nim stworzysz ;)

      Usuń
  5. Efekt wyszedł pięknie butelkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne te lakiery. Nie wiem, który mi się bardziej podoba. :)

    OdpowiedzUsuń