14 lutego

#creativenailparty u theCieniu - skandynawskie wzory. Trzy zdobienia.

Witajcie :)
Nie mogłam doczekać się ostatniego tygodnia wyzwania. Nie, nie dlatego, że nie mam czasu lub ochoty na malowanie, nic z tych rzeczy ;) 
Tematem ostatniego tygodnia są "skandynawskie wzory". Jestem studentką germanistyki, moją drugą specjalnością obok nauczycielskiej jest język szwedzki, jednak Skandynawia pasjonowała mnie od baaardzo dawna. Przede wszystkim Finlandia, darzę ten kraj ogromnym sentymentem i jednym z moich większych marzeń jest opanowanie języka oraz podróż ;) 

Język szwedzki jest dużo łatwiejszy, można go opanować w stopniu komunikatywnym w ciągu kilku miesięcy. Mam za sobą już pierwszy egzamin ustny, także da się. Na prawdę polecam mój kierunek jeśli ktoś kocha języki obce tak jak ja. Oprócz języka szwedzkiego miałam także taki przedmiot jak "kultura Szwecji i krajów skandynawskich", na który uczęszczałam z prawdziwą przyjemnością. 

Z tego co widziałam na innych blogach, wszystkie dziewczyny poszły w kierunku sweterków. Ja również je zmalowałam, ale nie dałam rady zmieścić swojej miłości do Skandynawii w jednym zdobieniu. Miały być dwa, powstały trzy.


W ramach pracy zaliczeniowej na kulturę Skandynawii przygotowałam prezentację o szwedzkiej literaturze dziecięcej. Oprócz twórczości Astrid Lindgren (kto z nas nie czytał w podstawówce "Dzieci z Bullerbyn"? ;) pisałam między innymi o Muminkach. Tove Jansson, finka, pisała po szwedzku, więc idealnie wpasowała się w moją prezentację. Poza tym od dziecka uwielbiam "Muminki". Nie tylko oglądałam bajki, czytałam też książki. Dla mnie są jak "Mały książę", dzieciom spodoba się historia, a dorośli sięgną głębiej ;)


Niestety nie przewidziałam, że malowanie Muminków będzie tak skomplikowane. Moje farbki akrylowe nadają się już jedynie do kosza, zepsuły mi pierwsze zdobienie, potem kolejne zepsuł top, który spękał tak okropnie, że Muminki odpadły. Na zdjęciach widzicie moje trzecie podejście - paint gel z Indigo i biała hybryda. 

Muminek i Panna Migotka darzyli się sympatią, więc potraktowałam to zdobienie pod kątem Walentynek ;) Jako tło posłużył mi prześliczny Sophin 361 o nazwie Riviera ;)


Na pewno kojarzycie styl skandynawski. Biel, jasne drewno, mnóstwo światła, poduchy, świece...przełamane jakimś patternem lub kolorem. Poza tym zachwyca mnie szwedzka filozofia życiowa - lagom. Jest to słowo, którego nie da się dosłownie przetłumaczyć na język polski, to coś w rodzaju "wystarczający, bez ostentacji". Dlatego właśnie Szwedzi lubią prostotę, proste formy, jasne kolory i przestronne wnętrza. 


Postawiłam na wzory z płytki B.07 beauty of simplicity -  szachownicę i skośne paseczki ;) Biel, to mój ulubiony My Secret, zawsze jak jestem w Naturze (raz w roku średnio, podczas wakacji :D), to dokupuję jeden, do stemplowania użyłam czerni z BPS. 
Niestety top rozmazał mi wzorki na palcu wskazującym, ostatnio mam pecha do topów...


No i ostatnie zdobienie - klasyczny norweski sweterek ;) Marzy mi się taki ciepły, najlepiej właśnie czerwono-granatowy w białe wzory. Zwłaszcza że w tym roku jak zima chwyciła, tak nie puszcza, a ja marznę.


Wykorzystałam moją ulubioną (i w sumie jedyną) sweterkową płytkę z BPS - BPL-018. Stemplowałam beżowym lakierem duetu CA&BLP B. an ice coffee. Mogłam użyć klasycznej bieli, ale wolałam ten lekki beż. Moje biele wyglądają szaro na ciemnych kolorach, poza mają słabszą pigmentację. Naklejki wykonałam na macie z BPS, uwielbiam ją, jest niezastąpiona przy naklejkach ;) 
Całość nosiłam w błysku, mam nawet zdjęcia, ale potem zmatowiłam i ta wersja jeszcze bardziej przypadła mi do gustu.


Mam nadzieję, że krótka podróż po skandynawskich motywach wam się spodobała. Nie umiem wybrać najlepszego zdobienia, więc powiedzcie mi, które najbardziej przypadło wam do gustu ;)




6 komentarzy:

  1. Ale pomysłowo! Szczególnie podobają mi się Muminki :) Świetne pomysły i super wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muminki totalnie skradły moje serce <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie się zastanawiałam co ma Finlandia do Skandynawii (bo przecież Muminki są fińskie a Finlandia mimo wielu usilnych prób wpisania jej tam, to jednak do Skandynawii nie należy) ale historię o powstaniu Muminków po Szwedzku łykam jak mlody pelikan ;)

    OdpowiedzUsuń