27 lipca

Księżycowa noc pod palmami...

Witajcie :)
Dziś mam dla was zdobienie, które wykonałam na konkurs Orly jakiś czas temu. Tematem konkursu było zdobienie związane z Los Angeles, więc jak możecie się domyślić 3/4 prac przedstawiało zachód słońca i palmy na tym tle. Mnie jednak ten motyw dawno się przejadł..;) Inspirowałam się zdobieniem znalezionym kiedyś w internecie, niestety nie pamiętam jak nazywała się dziewczyna, która je wykonała. Jeśli kojarzycie to zdobienie, to śmiało podeślijcie mi link w komentarzu ;)


Najbardziej jestem zadowolona z paznokcia palca środkowego, wyszedł mi prawie idealnie ;) 
Nie pamiętam dokładnie jakich lakierów użyłam. Biel to na pewno My Secret zmatowiona topem tejże firmy, niebieski to gradient kobaltowego Bell z Biedronki bez numerka i jakiegoś błękitnego, ale nie pamiętam którego :) Wszystkie detale to oczywiście farbka akrylowa ;)

Mimo że nic nie zdobyłam, to strasznie podobało mi się to zdobienie ;) Może właśnie dlatego, że jest takie nieszablonowe. Jak tylko myślę o palmach na paznokciach, to od razu nasuwa mi się skojarzenie o pomarańczowo-czerwonym tle.  

A jak wam się podoba taka wersja palmowego zdobienia?



8 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super. Bardzo lubię palmy na paznokciach, od razu czuć, że są wakacje. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super, że poszłaś w nieoczywiste kolory <3 bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne są <3 kolorystyka przypomina morze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta wersja palm bardzo mi się podoba,jest inna niż wszystkie dlatego taka oryginalna

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny pomysł na odświeżenie popularnego motywu! jeszcze nie widziałam takiej wersji!

    OdpowiedzUsuń
  7. genialnie wakacyjnie to wygląda :) kocham czarne motywy w zdobieniach

    OdpowiedzUsuń