Witajcie ;)
Dziś pokażę wam jakimi dobrociami obdarzyło mnie ostatnio Born Pretty Store :) Tym razem mogłam sobie wybrać aż 7 przedmiotów i zmieścić się w 19$. Nie było to takie łatwe zadanie, bo tyyyle rzeczy tam mi się podoba... ale w końcu jakoś się zdecydowałam i jestem ogromnie zadowolona :)
Z firmą BPS współpracuję już od roku i gdy tylko wyciągam paczkę ze skrzynki mam przyspieszone bicie serca <3 Kocham ich przedmioty i z przyjemnością je recenzuję. Nie ma tak, żebym użyła jakiejś płytki czy ćwieków i odłożyła je do helmera na wieki.. Szkoda tylko, że czasem muszę czekać około 2 miesiące na przesyłkę.. choć jestem w szoku, bo ostatnie dwie dotarły w ok 3-5 tygodni ;) Niestety jestem świadoma, że jak będę wybierała kolejne przedmioty, czyli pewnie w sierpniu, to będą to płytki z motywami świątecznymi ;)
Jestem zadowolona z karuzel z ozdobami. Mam już dwie, jedną ze złotymi i srebrnymi ćwiekami, drugą z czarnymi opalizującymi cyrkoniami. Tym razem postawiłam na perełki i wybrałam rozmiar 2 mm, najlepszy jeśli chodzi o moje paznokcie, a wręcz za duży. Mogłam jednak wybrać 1.5mm ;)
Do tego dobrałam sobie neonowe kropeczki, w których jestem zakochana od bardzo dawna ;)
Wyglądają jak posypka do babeczek <3
Standardowo: płyteczki <3 Jednak tym razem nie wybrałam ani jednej dużej. Najbardziej upragnioną była ta w róże. Zdobienia z nią już przewinęły się przez bloga ;)
Miałam zamiar wrzucić wam swatche na kartce tak jak zawsze.. Ale miałam taki bad stamping day, że troszkę nie wyszło :( Ale to tylko moja wina, płytki działają jak należy ;)
Wybrałam też kredkę do nakładania ozdób, dostajemy dwie w komplecie. Następnym razem wybiorę sobie może jeszcze trójkątną miseczkę i będę w niebie. Wcześniej nie lubiłam nakładać ozdób, babrałam się sondą lub szpilką umoczoną w topie, a dziadostwo i tak odlepiało się od tego, spadało mi na paznokieć w nieodpowiednim miejscu... no i same wiecie ;) Teraz nie mam problemu ;) Jedyne do czego mogę się przyczepić, to że bardzo ciężko się je temperuje i zanim udało mi się je zatemperować, to kilkakrotnie się połamały :(
Mam nadzieję, że wybrane przeze mnie przedmioty przypadną wam do gustu ;)
Poniżej wklejam wam mój kod na zniżkę 10% :)
świetne rzeczy wybrałaś:)
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy, a kredki są świetne :)
OdpowiedzUsuńNad tymi perełkami już się tyle czasu zastanawiam, ale za każdym razem decyduję się na coś innego ;-;
OdpowiedzUsuńSame piękności :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy. Ja uwielbiam ich opakowania na płytki ;D
OdpowiedzUsuńświetne rzeczy sobie wybrałaś :) te neonowe kropeczki są urocze :D
OdpowiedzUsuńmam trzy z Twoich czterech płytek :)
OdpowiedzUsuńZamiast takiej kredki wystarczyłaby zwykła biała kredka świecowa ;-) Z płytek przyszła do mnie ostatnio ta z różyczkami ;-) Paczuszka ogólnie świetna! W BPS mają super produkty ;-)
OdpowiedzUsuń*_* same wspaniałości wybrałaś :)) czekam niecierpliwie co z nich stworzysz :))
OdpowiedzUsuńAle piękności <3 czekam na zdobienia :D
OdpowiedzUsuńTa płytka z różami śni mi się po nocach :) Cudne rzeczy dostałaś :))
OdpowiedzUsuń