28 września

Mój ulubiony odcień mięty.

Witajcie ;)
Strasznie zabiegana jestem, właśnie łapię chwilkę oddechu no i w końcu nadszedł czas na notkę ;) obawiam się, że w przyszłym tygodniu nadejdzie dopiero w piątek ;(
Poza tym połamałam paznokcie i niestety mam kwadratowe pałki teraz... Na kciuku nawet mi się to podoba, ale na innych paznokciach już mniej.

Lakier, o którym będę wam dziś pisać, dostałam od mojego ukochanego. Coś mi się wydaje, że dobrze wiedział jaka mięta jest moją ulubioną ;)
Miętowy lakier Flormar o numerze 424 to moja mięta idealna. Nie cierpię mięt o kolorze praktycznie błękitnym, jasnoniebieskim. Mięta ma być zielonkawa i już!
Użytkowo też spisuje się dobrze, mógłby tak szybko nie odpryskiwać, to byłoby nawet bardzo dobrze ;) Schnie szybko, zmywa się dobrze, kryje po 2 warstwach.. czego chcieć więcej? ;)
Może jeszcze jakby te lakiery mniej kosztowały to podobałoby mi się jeszcze bardziej ;) ale teraz widziałam (i skorzystałam) '13zł za dwa lakiery', a 6.50 to jeszcze nie jest źle. Nie lubię kupować lakierów powyżej 10 zł, no chyba że to jakieś bardzo wyjątkowe lakiery ;)



Też macie swój ulubiony odcień mięty? ;)



1 komentarz: