02 czerwca

Miyo mini drops - nr 90 twister

Witajcie :)
Dziś pokażę wam lakier, który ma w sobie jakieś 'coś'. Wszystkim moim znajomym się podoba :D Kupiłam go w zeszłe wakacje, pod koniec sierpnia, od razu zwrócił moją uwagę. Myślałam o czymś jesiennym, faktycznie taki wydawał się w sklepie. Jest bardzo elegancki, ale nie zwykły, bo ślicznie błyszczy odbijając światło ślicznymi drobinkami ;)

Tak Olga, jeśli to czytasz to ta notka jest dedykowana dla Ciebie :*
Malowałam nim Oli paznokcie na studniówkę, co prawda dałam na wierzch kultowy już Wibo Express Growth na 169, ale tylko w celu pogłębienia błysku, większej ilości złotych drobinek.
Poza tym kupiłam go będąc u mojej drugiej przyjaciółki - Zuzy. Dlatego tak lubię ten lakier ;) ma ogromną wartość sentymentalną ;)

Kolor lakieru jest ciężki do określenia. W sztucznym świetle wydaje się bardziej bordowy, na paznokciach widać śliczne bordowe drobinki, niestety złote widoczne w buteleczce praktycznie znikają na paznokciu. W świetle dziennym, cieniu, ukazuje bardziej fioletowy charakter. Tak więc jest to coś pomiędzy bordo a fioletem z bordowymi i złotymi drobinkami ;)
Co do trwałości to też jestem zadowolona: wytrzymuje ponad 4 dni, bo po takim czasie go zmyłam. Co prawda był zabezpieczony topem, ale wytrzymał gruntowne sprzątanie przedświąteczne (stąd takie króciaki ;).Konsystencja jest niezbyt gęsta, nie leje się po skórkach. ( co prawda moje zalane, ale to dlatego, że krótkie pazurki i tak bezsensownie machałam tym pędzelkiem, o ile dobrze pamiętam malowałam je na leżąco, bo byłam chora :D), schnie w przyzwoitym tempie, jednak błyskawicznie to to nie jest :(
To oczywiście czysto subiektywne odczucia, u was może być zupełnie inaczej, zwłaszcza z trwałością.
Bardzo lubię te małe urocze buteleczki ;) za tę cenę (2-5zł) na pewno kupię jeszcze jakąś buteleczkę ;) dorobiłam się już sześciu ;)


Tak wygląda w świetle sztucznym.

A tak w słoneczku. Jak te drobinki pięknie lśnią!


A jak wam podoba się twister? ;) 


1 komentarz: