Dzisiaj zaprezentuję wam błękit. Miało być inaczej, ale oprócz aparatu mam problem z telefonem i wcięło mi wszystkie dzisiejsze zdjęcia :( a korzystając z pięknego słońca nacykałam ich dużo..
Błekit Blue Lake pochodzi z osławionej blogerskiej kolekcji. Nie będę go recenzować, bo wszyscy już się o nich wiele naczytali.
Uwielbiam niebieskości na paznokciach. Te pastelowe, turkusowe, morskie, granaty.. Każdy odcień. Granaty zwykle noszę zimą, wtedy najlepiej się w nich czuję. A pastele i turkusy cały rok ;) Jednak najlepiej wyglądają latem w połączeniu z opaloną skórą..
Błekit Blue Lake pochodzi z osławionej blogerskiej kolekcji. Nie będę go recenzować, bo wszyscy już się o nich wiele naczytali.
Uwielbiam niebieskości na paznokciach. Te pastelowe, turkusowe, morskie, granaty.. Każdy odcień. Granaty zwykle noszę zimą, wtedy najlepiej się w nich czuję. A pastele i turkusy cały rok ;) Jednak najlepiej wyglądają latem w połączeniu z opaloną skórą..
Telefon wyostrzył mój błękit i ukrył jego szafirowy połysk. A szkoda. Właśnie dzięki temu połyskowi lakier jest taki niebanalny.
Tak myślę, że u mnie błękit będzie kolorem lata... Chociaż kobieta zmienną jest, więc jeszcze różnie może być ;)