Dawno mnie tu nie było. Niestety. Wtorkowa olimpiada z niemieckiego i troszkę zaległości w szkole dostatecznie zajęły mój czas. Z niecierpliwością oczekuję na ferie...
W pierwszej paczce znalazły się nowe woski yc.
Fruit fusion zauroczył mnie od pierwszego poniuchania, Fulffy towels podobnie. Na żurawinie się nieco zawiodłam, czuć sporo chemii w tym zapachu.
Kolejną paczką były półfabrykanty do wyrobu biżuterii. W zasadzie większość jest dla babci, ale i ja się załapałam. Spodobały mi się ostatnio bransoletki z kamieni, np. takie jak tworzy Malvare (zainteresowanych zapraszam tutaj ). Zamówiłam dwa sznury kamieni i kilka charmsów na wypróbowanie.
I jeszcze wiele innych przekładek, charmsów, zawieszek i dupereli :) powiem wam, że bardzo mi się to spodobało i może będę robiła na zamówienia dla znajomych lub sprzedawała biżuterię razem z babcią :).
Moja wygrana w rozdaniu :) Strasznie spodobała mi się kosmetyczka i cienie :) masełko cytrynowe pachnie bardzo przyjemnie :) reszty jeszcze nie otwierałam.
No w końcu znalazłam w Częstochowie Jolly Jewelsy! :) Na szczęście nie było zbyt wielkiego wyboru ;). W tym tygodniu wybieram się na zabawę karnawałową, stąd czerwony tint i lakier w tym kolorze. Reszta kosmetyków albo mi się pokończyła, albo na spróbowanie. Jak np. pędzelek z Essence, niby do smokey eyes, mnie się przyda do rozcierania.
Czerwone kolczyki zostały kupione również z myślą o imprezie. Kupiłam sobie do tego jeszcze czarną, koronkową spódniczkę i czerwone rajstopy. Na górę założę czarną bokserkę i czarny żakiet, usta umaluję tintem, na oku zrobię czarną kreskę. Jak zdążę zrobić zdjęcia to pochwalę się :)
A tak na marginesie, to chciałam podziękować moim wspaniałym przyjaciółkom za najlepsze przyjęcie urodzinowe w życiu :* mam nadzieję, że to przeczytacie moje kochane :)
świetne paczuszki i zakupy!
OdpowiedzUsuńczekamy na zdjęcia :-)
Mam ten lakier z Golden Rose:) Daj znać co myślisz o tym liptincie z Bell :)
OdpowiedzUsuńOjoj..tyle pięknych i błyszczących rzeczy za jednym zamachem :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej w rozdaniu i zapraszam do spróbowania w moim :)
ciekawy jest ten lakier golden rose, kolczyki - uwielbiam wszystkie wszystko co sie swieci:)
OdpowiedzUsuńMam ten pędzelek do rozcierania z Essence i naprawdę go uwielbiam - mały, wygodny, dobrze rozciera, a nawet w praniu włosie nie ucieka :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwycięstw - kosmetyczka rzeczywiście baaardzo ciekawa :)
śliczne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńwosków Ci zazdroszczę :p
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Gratulacje wygranej!
OdpowiedzUsuńwow ale duzo rzeczy:) gratuluje wygranej tez bym chciala w koncu cos wygrac :P
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się paletka cieni z Rimmel w beżach, którą widzę wystającą z kosmetyczki :)
OdpowiedzUsuńściskam :*
To jest seria Paris Magic, a ona jest droższa, od zwykłego Parisa.
OdpowiedzUsuńA gdzie kupiłaś te koraliki: http://i50.tinypic.com/idyy5c.jpg? Śliczne są!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńhej. właśnie napisałam komentarz a'propos tego błyszczyka z Maybelline kiedy zorientowałam się że to Bell tak? Bardzo podobny to Maybelline Super Stay. Jak ci się sprawdza ten z Bell ?
OdpowiedzUsuń