24 stycznia

Versatile Blogger.

Hej :)
Paulina z bloga: Sunrise and sunset mnie otagowała, więc nie wypadało odmówić ;) Dziękuję :*

Zasady:
* podziękować nominującemu na jego blogu,
* pokazać nagrodę The Versatile Blogger u siebie,
* ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
* nominować 10 blogów, które jej zdaniem na to zasługują,
* poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.

10 faktów o sobie.. to dla mnie bardzo ciężkie zadanie, bo ja raczej jestem skryta. Aczkolwiek bardzo ciekawe :) Mam nadzieję, że was choć troszkę zainteresuję..

1. W przyszłości zostanę germanistką. Prawdopodobnie przyłączę sobie jeszcze kilka obcych języków, m. in. francuski, szwedzki, a fiński, hiszpański, angielski chciałabym opanować w stopniu komunikatywnym. Języki obce to całe moje życie i moja pasja. Uwielbiam je.
2. Kocham niebanalne imiona. Prakseda, Celia, Flawia, Lawinia, Estera, Cyntia, Oktawia, Eulalia, India, Auksencja, Tertuliana, Digna, Imogena, Ifigenia, Aurea, Kasja... Moje imię z bierzmowania to Perpetua, choć tu też z trochę innych względów. Moja córka będzie miała na imię Anabella Zuzanna (drugie imię dostanie po mojej ukochanej przyjaciółce, której obiecałam to już 100 lat temu :D), a syn Cyprian lub Konstanty. Wybrałam je już dawno. Martwię się co prawda, że mogłabym skrzywdzić je takim imieniem, ale Anabellę można zdrabniać jak Annę - Ania (Bella po przeczytaniu 'Zmierzchu' raczej źle mi się kojarzy), a Konstanty to wiadomo - Kostek ;)
3. Mam wielu przyjaciół i strasznie ich kocham. Wielu z nich jest ze mną od dawna, nawet od bardzo dawna. Dużo ze mną przeszli, a raczej przeszły, bo one są najdłużej. Tak Zuzo i Kasiu oraz Olgo, to o was mówię. Jeśli przeczytacie, to wiedzcie, że kocham was strasznie mocno, choć może nie mówię tego zbyt często..
4. Jestem niepoprawną romantyczką, do tego jestem bardzo uczuciowa. Nie wiele mi trzeba żeby się rozpłakać. Nie cierpię tego, ale nie umiem się uodpornić. Dlatego maskuję się ciężkimi glanami.
5. Nie piję herbaty. Okazjonalnie zieloną lub białą, koniecznie liściastą. Wyjątkiem są pite z przyjaciółkami Sagi z dziką różą, cytryną i miętą.. :)
6. Będąc w podstawówce marzyłam o studiach matematycznych. Na szczęście mi przeszło, a z matematyki już wcale nie jestem taka dobra jak kiedyś ;) w gimnazjum poczułam silne powołanie do niemieckiego.
7. Nienawidzę miasta. Nie mogłabym w nim mieszkać. Spaliny mnie duszą, hałas męczy. Potrzebuję wolnej przestrzeni jaką dają mi moje łąki i pola. Jestem dziwna, wiem, ale po prostu nie umiałabym inaczej. Mój dom jest na wsi, a ten który zbuduję w przyszłości też będzie się na niej znajdował, już nawet wiem gdzie :)

Nominuję:
 http://agusiak747.blogspot.com/
 http://w-mojej-kosmetyczce.blogspot.com/
 http://miszmoshi.blogspot.com/
 http://lakieromania-rzeczludzka.blogspot.com/
 http://astoria-cosmetic.blogspot.com/
 http://rainygirlisme.blogspot.com/
 http://kocham-makijaz.blogspot.com/
 http://womanadvice.blogspot.com/
 http://catherinessdiary.blogspot.com/

Mam nadzieję, że odpowiecie na tag w wolnej chwili :)

6 komentarzy:

  1. już Ci chyba mówiłam,że te kocham języki! :) muszę odświeżyć sobie szwedzki kiedyś... bo zapomnę całkiem i będzie szkoda :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Języki są cudowne :) szwedzki jest ciekawy, choć jeszcze nie miałam z nim większej styczności..

      Usuń
  2. Właśnie na niego odpowiadałam, więc nie obiecuję, ale jak wymyślę jakieś kolejne ciekawe fakty to na pewno odpowiem - dziękuję za nominację! :)
    Mnie tak 'inne' imiona trochę straszą, ale również nie chiałabym, żeby moja córka była setną Anią w klasie :) JA z kolei czekam już tylko na przeprowadzkę do dużego miasta - teraz mieszkam w 15-tysięcznym i wkurza mnie to, że wszyscy o wszystkich wiedzą najlepiej;/
    btw... odebrałaś maila ode mnie? :) Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odebrałam i odpisałam :)
      Ja lubię atmosferę mojej wsi (ok 1000 mieszkańców), są co prawda osoby które nadmiernie się interesują innymi, ale nie przejmuję się tym. :)

      Usuń
  3. A ja uwielbiam miasta:)
    Ale w przyszłości chciałabym co najwyżej pracować w mieście, a mieszkać spokojnie na obrzeżach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może spotkamy się na studiach:):) Również wybieram się na germanistykę:) Dziękuję za nominację:) Na pewno odpowiem:)

    OdpowiedzUsuń