Zaniedbuję was :( a was wciąż przybywa :) Mam już 25 obserwatorów! Bardzo mnie to cieszy. Niedługo przygotuję dla was małą niespodziankę ;).
A tak w ogóle to chciałabym się wam pochwalić ;). Wczoraj pisałam olimpiadę z geografii i przeszłam do kolejnego etapu :). W czwartek piszę niemiecki. W sumie wolałabym mieć większe osiągnięcia z języka..
Będzie troszkę nie po kolei, żywioły dodam w przyszłym tygodniu. Bo źle spojrzałam i wydawało mi się, że krajobrazy są pierwsze. No nic, mam nadzieję, że Karola się nie obrazi ;)
Zimowy krajobraz wg Owidii:
Zaśnieżony domek wyglądał lepiej w realu. Co prawda nie jestem mistrzem w malowaniu detali na paznokciach, ale jak na pierwszy raz nie jest najgorzej.
Kocham ten kolor :) nawet shimmer mi nie przeszkadza. Dzięki niemu lakier nabiera takiej głębi. W zasadzie to bardzo się on nie wyróżnia, bo jest w podobnym kolorze co baza. Ale nadaje taki głębszy wymiar.
Schnie niestety bardzo długo, ja ten czas skróciłam kropelkami Essence, poszłam spać po kilku dobrych godzinach od malowania, a i tak gdzieniegdzie się pościel poodbijała. Także trwałość nie jest mocną stroną tego lakieru. Po 2 dniach odpryskuje. Z topem. Niestety prześliczny kolor to nie wszystko. Ale ja raczej maluję paznokcie tylko na weekendy, więc te 2 dni to akurat ;). Nie brudzi rąk przy zmywaniu, nie wiem, czy nie barwi paznokci, bo zawsze nakładam bazę. Jest dość rzadki, ale nie rozlewa się jakoś dramatycznie po skórkach. Pełne krycie po trzech cienkich lub dwóch grubszych warstwach.
Moja ocena:
4/6
ten niebieski jest piękny!
OdpowiedzUsuńTak już trochę świątecznie:)
OdpowiedzUsuń