06 listopada

Moje kolejne zachwyty nudziakami Essence

Hej :)
Dzisiaj specjalnie na życzenie Dziewczyny mojego chłopaka mój nowy nudziak Essence.

Muszę go szybko opisać, bo za chwilkę lecę na zajęcia z j. niemieckiego :)

W zasadzie to będą tylko swatche, bo nie miałam go zbyt długo. Zmyłam po dwóch dniach, bo niewolno mi mieć pomalowanych paznokci w szkole. No chyba, że odżywką.
Ale jestem zadowolona z jego szybkiego wysychania, bo pomalowałam nim chwilkę przed położeniem się spać, a nic mi się nie poodbijało :)

Oto sprawca całego zamieszania: nudziak o nazwie

 05 cafè olè

Końcówki przyozdobiłam złotym brokatem, choć bardziej by pasował srebrny, bo zawiera srebrne drobinki. 
Jest chłodniejszy niż 06 cookies and cream prezentowany tutaj, wpadający w brąz złamany różem. Takie dziwadełko. 
Następnym razem pokażę go wam wyraźniej, bo jak na razie mam słabe światło, a przy sztucznym mój aparat szaleje...

___________________

Chciałabym zaprosić was na dwa rozdania.
Pierwsze:

Można w nim wygrać aż trzy lakiery China Glaze! :)
i ogromną płytę do stempelkowania :)

Drugie:

W tym również nagrodą są lakiery do paznokci oraz wiele, wiele ozdób, naklejek i słodka bransoletka :)

Powodzenia :)

6 komentarzy:

  1. Uzyskałaś super efekt. Kolor dla mnie o ulubionym odcieniu i brokat. Chętnie zmalowałabym coś takiego na swoich paznokciach.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam nudziaki Essence, naprawdę im się ta seria udała:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję :*:*:*

    Bardzo mi się podoba ten kolor, nawet bez brokatu pewnie skradłby moje serce :)

    OdpowiedzUsuń