Czy wszystkie jesienne zdobienia muszą być w kolorach opadających liści? Mnie jesień kojarzy się też z mglistymi porankami i granatowym zmierzchem. Z tego powodu postanowiłam odtworzyć moje skittle mani sprzed lat (niestety nigdzie nieopublikowane), zmieniłam jedynie listki.
Przy okazji powiem Wam, że to zdobienie powstało w ramach naszej urodzinowej akcji. Tym razem świętowałyśmy razem urodziny Asi Paznokcie w kolorze marzeń. Zapraszam serdecznie na jej bloga oraz instagram. A Tobie Asiu życzę wszystkiego co najlepsze <3
Niestety mój biały lakier do stempli powinien już przejść na emeryturę... Zostało mi tylko kilka kropel na dnie, do tego bardzo gęstych, więc wzory nie odbijały się do końca tak jak powinny. Możecie zauważyć mini dziurki w listkach, powinny być w całości białe. Ale efekt ten tak mi się spodobał, że postanowiłam nie łatać tych dziurek za pomocą pędzla i kropelek lakieru, tylko zostawić jak jest. Mam wrażenie, że dzięki temu zdobienie zyskało na naturalności ;)
A jeśli chodzi o ten biały lakier do stempli, to u mnie niezmiennie króluje B. loves plates BLP02 B. an Arctic snow i wiem, że nie będę już szukać innej bieli do stemplowania, tylko kupię kolejną buteleczkę. Nie raz pisałam już o nim na blogu. Genialna jakość, jak z resztą wszelkie produkty od BLP.
Przepiękny manicure :)
OdpowiedzUsuńGorgeous nails and dog <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdobienie! Myślałam, że te dziurki były tak oryginalnie :) A biały lakier od blp też bardzo lubię!
OdpowiedzUsuń