19 kwietnia

Born Pretty Store - Rose Gold Gel. Dwa hybrydowe zdobienia.

Witajcie :)
Jestem mega podekscytowana, bo dziś pokażę wam zdobienie z lakierem, o którym trąbiłam już na instastory. Nie jestem sroką jeśli chodzi o biżuterię, na paznokciach lubię złote akcenty ale nigdy nie sądziłam, że odcień rosegold spodoba mi się aż do takiego stopnia. Autentycznie płakać mi się chciało, gdy odrost był już tak duży, że paznokcie poszły pod frezarkę ;)


Bohaterem tego zdobienia jest hybryda BPS Rose Gold. Ja wybrałam odcień 07. Cała seria składa się z pięciu kremowych hybryd w odcieniach nudziakowo-różowych oraz siedmiu glitterów w tonacjach różowo-złotych o różnej grubości brokatu. Obecnie możecie go dorwać za niecałe 3$ ;)


Bałam się, że lakier będzie się ciężko aplikował ze względu na dużą ilość drobin. Faktycznie jest gęsty, ale ma to swoje plusy, nie spływa na skórki i mimo gęstości dobrze się poziomuje. Byłam zdziwiona, gdy odkryłam, że drobinki nie są w kolorze rosegold, są złote, za to baza jest transparentna o różowym zabarwieniu. Kryje po dwóch warstwach. Dodam że oprócz frezarki próbowałam go też odmoczyć w acetonie i ładnie schodzi, więc bez obaw ;)


Moja siostra również zakochała się w tej hybrydzie i zażyczyła sobie stylizację z nią na Wielkanoc. Nosiłyśmy więc ten sam kolor, ale w zupełnie różnych stylizacjach. Dominika wybrała marmur, a ja poszłam w geometrię i moje ulubione ostatnio kolory. Obydwie byłyśmy zadowolone ;)


Dziwnie skadrowane zdjęcie jest dziełem mojej siostry :D chciałam wam pokazać różnicę między prawą a lewą ręką. Nie jest idealnie ale cieszę się z tego efektu, bo jeszcze jakiś czas temu nie potrafiłam tak namalować nawet prawą ręką. 

Jam wam się podoba rosegold? Gdyby nie to, że sama preferuję zwykłe lakiery, to nosiłabym go w co drugim zdobieniu ;) Znacie może zwykły lakier, który daje podobny efekt? 




8 komentarzy: