02 sierpnia

Naklejki Anastazja.net w połączeniu z neonami Orly.

Witajcie :)
Jak wiecie nie przepadam za neonami, ale jakoś tak patrząc na piękne czarno-białe naklejki, najbardziej pasowały mi takie kolory. Na początku chciałam pokombinować coś z czerwienią, ale połączenie z neonami jest na pewno ciekawsze :) I jak na mnie nieoczywiste.

Znów powróciło do nas lato, więc odkurzam zdobienie sprzed miesiąca ;) Co prawda na wakacjach miałam genialną pogodę, ale tu gdzie mieszkam, dopiero od wczoraj świeci słońce ;) Idealna pogoda dla neonków ;)


Bardzo, bardzo, bardzo podobało mi się to zdobienie, co prawda umieściłam naklejki ciut krzywo, ale to nie przeszkadza w ogólnym odbiorze. Dodałam jeszcze po czarnym trójkąciku na każdy neonowy paznokieć. Wykorzystałam 3 lakiery Orly - Off beat, Electropop i Thrill Seeker. Rozmieściłam je tak, żeby nie powtarzały się u tych samych paznokci na obydwu dłoniach. O dziwo czułam się świetnie w takim szalonym miksie ;)


Naklejki, które wykorzystałam, dostałam w ramach współpracy z firmą Anastazja.net. Te konkretne mają numer 17 i pochodzą z serii mini. Dla mnie to świetna sprawa, bo nie ozdabiam raczej wszystkich paznokci tak samo, wolę jakiś miks, a tutaj mamy do dyspozycji 8 naklejek, z czego na wielu arkuszach są dwa wzory po 4 naklejki. Akurat - 2 paznokcie akcentowane na każdej dłoni ;) Do kupienia na allegro, a dokładnie tutaj, kilk!


Niestety na zdjęciach widać niedoskonałości, prześwituje biała baza spod neonów. Na żywo nie rzucało się to w oczy, a wiadomo, neony bez bazy raczej kiepsko wyglądają. Orliki co prawda kryją po 3 warstwach bez problemu, ale czasem mają tendencję do maz. Dodałam kilka czarnych, trójkątnych ćwieków, moim zdaniem ciekawie korespondowały one z wzorem naklejek ;)
Co do samych naklejek, to podpowiedzcie mi, co one przedstawiają? Mnie przypominają troszkę azteckie wzory, ale mniejsza o to, bo i tak ogromnie mi się podobają ;)

Co sądzicie o moim miksie? Jak wam się podoba?



7 komentarzy: