22 czerwca

Kobalt i srebrne ringi z Anastazja.net.

Witajcie :)
Pokazywałam wam naklejki, które dostałam w ramach współpracy z Anastazja.net. Nie mogłam się doczekać, aż pokażę wam to co mnie samą najbardziej zaskoczyło - ringi. Na początku bardzo się obawiałam co do trwałości i ogólnie, ale miło się zaskoczyłam.


Postanowiłam połączyć mój ukochany kobalt ze srebrnymi ringami, no i zrobiłam taki mix. Chciałam połączyć ringa z negativ space, co z tego wyszło? No cóż, jak na pierwszy raz, to chyba nie było tak źle :D Nosiłam to mani kilka dobrych dni, bo tak bardzo mi się podobało :)


Dostałam dwie wersje, złote nr 102 i srebrne nr 137. Na srebrnym arkuszu znajdują się dwa wzory do wyboru, na złotym mamy tylko jedną opcję. 
Ringi są niestety bardzo szerokie, a ja mam bardzo wąskie pazurki, więc nie prezentują się tak świetnie jak na większej płytce, nie mniej jednak sądzę, że wyglądały ciekawie i wzbogaciły mój manicure. 
Bałam się, że będą jak zwykłe naklejki, będą się zahaczać o ubrania i wszystko inne, i szybko odpadną, ale tak się nie stało, trzymały się bardzo dobrze. Zastanawiałam się także, czy nie zniszczy ich top, ale nic takiego się nie stało. Poza tym musiałam wyrównać lakier przy skórkach i chociaż pomazałam zmywaczem powierzchnię naklejki i zmatowiła się, to pod topem lustrzany blask powrócił.


Mój ulubiony kobaltowy lakier to Bell Air Flow z jakiejś starożytnej limitki dla Biedronki, oczywiście bez numerka :D Dawno już go nie używałam i poniewierał się w czeluściach helmera. Zapomniałam już jak bardzo go lubię i jaki jest fajny :)
Żeby nie było nudno, postanowiłam dodać srebrne stemple z płytki hehe026 i srebrnego ćwieka z karuzeli z BPS.


Mam nadzieję, że mimo niedociągnięć spodoba wam się moja praca, tak samo jak mnie :) 
Ringi tak mnie wciągnęły, że po zmyciu tego mani, od razu zrobiłam drugie ze złotymi naklejkami :) Myślę, że użyję ich jeszcze nie raz :)
Dziękuję bardzo Anastazji za udostępnienie mi naklejek do recenzji. Mam nadzieję, że pozostałe naklejki zauroczą mnie tak samo jak ringi :)




14 komentarzy:

  1. Świetne połączenie srebra z kobaltem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne połączenie! ringi bardzo interesujące, muszę je kiedyś wypróbować :) i wgl to połączenie kolorystyczne jest super!

    OdpowiedzUsuń
  3. idealne połączenie :) ostatnio sama często chodzę w takim kolorku ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne są te naklejki, na moje szerokie łopaty byłyby idealne :P

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne połączenie :D bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystko do siebie pasuje :)
    Każda ma chyba taki lakier,co leży gdzieś na dnie bez numerka :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe połączenie, nie używałam jeszcze tego typu naklejek ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne te naklejki :) i super mani :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zdobienie :)

    Zapraszam do mnie bydominikanails.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń