Z pewnością nieprzyjemnym zdarzeniem była utrata przyjaciółki. Choć utrata to chyba nie właściwe słowo. Wolała inne grono niż mnie i mojego Ukochanego, nie mamy jej tego za złe. Przykro mi tylko, że ona uważa, że to my jesteśmy winni, że ja przez zakochanie ją zostawiłam. Bądź szczęśliwa.
Oczywiście nie mogę zapomnieć o moich dwóch najcudowniejszych przyjaciółkach, Zuzi i Oli. Kocham was dziewczyny, jesteście najlepsze! Dziękuję Wam za wszystko ;)
2013 rok był bogaty w doświadczenia. Zaczęłam olejować włosy, kupiłam pierwsze farbki akrylowe... Ale to wszystko to wciąż dla mnie nowość dlatego nie piszę jeszcze o tym na blogu ;) z resztą moje włosomaniactwo jest wciąż dla mnie może nie czarną, ale szarą magią ;) Nauczyłam się ładniej malować paznokcie, robię troszkę lepsze zdjęcia, choć w tej materii też brak mi umiejętności i dobrego sprzętu..
Obcięłam grzywkę na prosto. Teraz wyglądam jak dziewczynka ;) mam delikatną urodę i okrągłą buzię, ale nie muszę wyglądać dorośle. W końcu ciągle czuję się jak mała dziewczynka ;)
Czekam na 2014 rok z otwartymi ramionami. Ze spokojem patrzę w przyszłość, mam nadzieję, że będzie dobry. Tego sobie i Wam życzę z całego serca. Aby był pełen pomyślności, szczęścia, zdrowia i miłości, nowych, ciekawych doświadczeń, nowości lakierowo-kosmetycznych ;)
Dziękuję Wam moje kochane czytelniczki, że jesteście ze mną już 19 miesięcy <3
Podsumowanie paznokciowe, moje ulubione zdobienia 2013 r .
1. Paznokcie w barwach Barcy powstały na urodziny Dominika, ponieważ jest ogromnym fanem ;) miło wspominam to zdobienie jak i ten ważny dzień ;)
2. LeMax różowy to jeden z moich ulubionych lakierów roku 2013. A mówi to ta, co przyrzekała, że różowym nie pomaluje :D
3. Pozdrowienia z plaży! Uwielbiam to zdobienie, proste a ładne ;)
4. Podobnie z tym zdobieniem. Mam do niego jakiś dziwny sentyment ;)
5. W sierpniu moje paznokcie były taaakie długie jak nigdy w życiu ;) byłam z nich strasznie dumna ;)
6. Taki o frenczyk, po wielu kolorowych lakierach miło było dać odpocząć sobie i paznokciom od koloru ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz