29 grudnia

Zakupy poświąteczne i przedurodzinowe :)

Hej dziewczyny :)
Wczoraj udałam się z przyjaciółką do miasta po zakupy, bo kilka rzeczy mi się skończyło, a poza tym liczyłam na poświąteczne wyprzedaże. Niestety nic ciuchowego nie kupiłam, bo połowa narodu wpadła na ten sam pomysł. Ale kilka kosmetyków wpadło :)


Lakiery pokażę wam osobno, bo tu za bardzo nic nie widać, no cóż.. Nie miałam kiedy zrobić w normalnym, dziennym świetle. Choć kobaltowy wyszedł nie najgorzej. Nudziak jest w rzeczywistości bardziej różowawy, a brokatowy to drobniejsza wersja toppera z Essence (Circus chyba, czy jakoś tak).


Żel i odżywka mi się kończy, więc musiałam je kupić. Ciekawy ma zapach ten żel.Kwiat lotosu i cośtam jeszcze, ale lepszy niż Palmolive, te orientalne o dziwnych nazwach. Odżywkę wybrałam na spróbowanie, bo miałam żółtą z Isany i była w porządku. Żel wzięłam aby zamienić na jakiś czas te z Under 20, bo zaczął mnie wysuszać :(.


Zapomniałam o nich robiąc zdjęcie zbiorcze :D. Pędzelek do pudru z Rossmanna, bo mam dość ciapania starym, teraz posłuży mi do rozsmarowywania kremu tonującego. Maseczka też w ramach eksperymentu. Nawiasem mówiąc całkiem udanego ;). Choć i tak wolę peel-off'y.


Puder już recenzowałam. Kupiłam taki sam, bo bardzo mi przypasował. Pomadka z Rimmela była w promocji, więc się skusiłam. Od dawna ostrzyłam sobie pazurki na te cienie, cą metaliczne, więc na sylwestra i karnawał akurat.


Numer 206 Pink Nude. Na zdjęciu wyszła troszkę zbyt złoto.




Po drodze wstąpiłam do antykwariatu. Ostatnio jak tam byłam, to pytałam o "Przeminęło z Wiatrem". Jednak nie kupiłam, nawet nie pamiętam dlaczego. A tym razem gdy tylko weszłam na półce stały i na mnie 
czekały, specjalnie na mne wszystkie trzy tomy mojej ukochanej książki. Za komplet zapłaciłam 20 zł.

Zainteresował mnie również poradnik dla hodowców świnek morskich. Przyda mi się, aby świadomie opiekować się Gieniem. Co prawda jestem dość doświadczona, bo to moja trzecia świnka w życiu, ale chcę być pewna, że opiekuję się nim tak jak powinnam.


O czym chciałybyście poczytać w pierwszej kolejności? Coś was zainteresowało?








3 komentarze:

  1. świetne zakupy- lakiery bardzo fajne :)
    ciekawa jestem tej maseczki do twarzy.

    uwielbiam antykwariaty- można znaleźć prawdziwe perełki- książki z duszą- za śmieszne pieniądze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Również miałam kiedyś świnkę morską rozetkę :) Niestety teraz nie mam czasu na czytanie książek, ale mam nadzieję, że po maturze nadrobię zaległości :) Mam ten sam kobaltowy lakier z Wibo i jest świetny - uwielbiam jego barwę :) Napisz jak sprawuje się ten pędzel - wprawdzie dostałam ostatnio cały zestaw, ale ten mnie kusi jak pędzel do podróży :)

    OdpowiedzUsuń