08 grudnia

Chyba powracam :)

Hej :) 
Mam cudowny humor. Przyjaciółka (jeśli to czytasz Kasiu to tak, mówię o tobie ;*) pomogła mi wybrnąć z beznadziejnej sytuacji ze zdjęciami. Poza tym w końcu przyszła zima <3. Uwielbiam zimę. Choć śpiewanie ze scholką w nieogrzanym kościele nie należy do przyjemności. 

W czwartek rano zajrzał do mnie Mikołaj :) Chcecie się dowiedzieć co dostałam?

Oczekuję jeszcze na woski Yankee Candle. Zamówiłam podczas DDD. Razem z Kasią zrobiłyśmy zbiorowe zamówienie, ja trzy woski, a Kasia wosk, kadzidełka i podstawkę na nie. Gdy tylko do mnie dotrą zrobię im zdjęcia ;)

Mam nadzieję, że teraz nie będzie już problemów z blogowaniem. 

Chciałam zmienić nagłówek i zrobić fanpage na fb. Co o tym sądzicie?

7 komentarzy:

  1. O matko jak ja dawno nie czytałam książek Musierowicz, chętnie bym przeczytała w wolnym czasie, ale to chyba dopiero po maturze :)

    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja czekam na Mcdusię i z chęcią przeczytam.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuję się jak geniusz informatyczny. <3
    McDuśkę po Tobie czytam ja, koniecznie! *w*

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoja pozytywna energia chyba przenika przez komputer, bo czytając ten post, uśmiechałam się sama do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) strasznie się cieszę, że zaraziłam kogoś entuzjazmem :)

      Usuń