Rok szkolny za pasem niestety... Za 12 h będę już w drodze do kościoła na rozpoczęcie roku.. :(
Trzeba czekać kolejne 10 miesięcy. No ale będzie dobrze :)
No właśnie.. Trzeba iść do szkoły, a tu niemiła niespodzianka na czole. Na szczęście od niedawna coraz rzadziej :) dzięki ww żelowi-peelingowi-maseczce.
Nie mam wymagającej cery, trądziku też nie mam, od czasu do czasu coś się pojawi, ale nie jakieś bardzo ogromniaste. Ale dzięki temu kosmetykowi pojawia się tych przykrych niespodzianek coraz mniej ;).
Jest to produkt bardzo wydajny. W bardzo fajnej tubce, wygodnej, przejrzystej mieści się 150 ml produktu.
Mnie najbardziej podoba się opcja peelingu. Nie jest to zdzierak, raczej taki delikatny masaż. W zasadzie peeling nie różni się niczym od żelu myjącego. Przynajmniej dla mnie. Również maseczka jest świetna. Jedyne co może się innym nie podobać to uczucie chłodu i delikatnego szczypania gdy zasycha. Ale schnie szybko, ok 5 minut. Zapach jest orzeźwiający, niezbyt duszący, ale też nie jakiś bardzo przyjemny. Konsystencja jest dość gęsta, glinkowata, z drobnymi niebieskimi drobinkami.
Ciężko się zmywa, bo wchodzi w zagłębienia koło nosa, w kąciki ust i w brwi. Ale wystarczy troszkę dłużej płukać wodą i się zmyje.
Chciałam złapać drobinki ale się nie udało :(
Jak dla mnie produkt śmiało zasługuje na 5 :)
Dzisiaj mam mały blogowy jubileuszy :) 1000 wejść xD dziękuję Wam :)
A wszystkim uczennicom życzę powodzenia w nowym roku szkolnym :)
ja podobny... all in 1 miałam z Nivea, ale mnie podrażniał
OdpowiedzUsuńtego nie miałam jeszcze...
Zawsze fascynowało mnie to, ze 1 kosmetyk jest w stanie zastąpić 3 :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie coś nie mam przekonania do kosmetyków 3 w 1. Nawet Garniera, coś nigdy się nie zawiodłam na tej firmie...
OdpowiedzUsuńChyba go kupię, chociaż się zastanawiam czy nie będzie dla mojej skory zbyt agresywny.
OdpowiedzUsuń