05 sierpnia

Pomadka Nivea Fruity Shine

Hej dziewczyny :)
Dzisiaj zrecenzuję truskawkową pomadkę Nivea Fruity Shine :). Mam ją jakiś czas i zdążyłam polubić.
 
Opakowanie jest bardzo trwałe, kilka razy mi spadła na płytki i nie popękało. Napisy nie ścierają się co też jest plusem. Wygodnie się ją nakłada, nie wkręca się podczas aplikacji.
Jak widać jest jej dość dużo w opakowaniu. Jak na pomadkę jest strasznie wydajna.Wygodnie się rozprowadza, pod dotykiem ciepłych ust staje się bardziej miękka i wygodniej się rozsmarowuje. Nie jest za twarda, ani za miękka, nie kruszy się. Co do zapachu..hmm.. trochę chemiczny, ale przyjemny, dość delikatny, po nałożeniu na usta się ulatnia. Jakoś spektakularnie nie nawilża, ale jednak czuć, że usta są miękkie. Ja dodatkowo stosuję na noc natłuszczającą maść na usta, bo moja alergiczna cera się tego domaga, nie mogę smarować się byle czym. Ta pomadka jest w sam raz, nie podkreśla suchych skórek, wręcz przeciwnie, (o ile je mam) odnoszę wrażenie że je zmiękcza i wygładza. 
Nie ujęłam koloru tak jak bym chciała :(
Kolor jest śliczny. Delikatna czerwień z drobinkami, które zwykle mi przeszkadzają, ale tu są bardzo fajne :)
Jedyny minus jaki zauważyłam, to fakt, że jak już pomadka zejdzie z warg to i tak widać czerwony kontur, który nie wygląda zbyt apetycznie. Ale ma bardzo dobrą trwałość, więc jeśli nie jemy, śmiejemy się, rozmawiamy, to da radę nawet do 3-4h.
Polubiłam ją :) myślę, że poleciłabym przyjaciółce z ręką na sercu :)
Moja ocena: 5-

Czy zapoznałyście się z tą lub inną pomadką od Nivea? Są godne polecenia?



3 komentarze:

  1. Miałam i również podobne odczucia, najchętniej zjadłabym ją zapachem też urzeka :)
    U mnie bardzo podkreślała kolor ust i uwydatniała je, u Ciebie widzę, że również wypełnia :)
    Warto kupić, recenzja przydatna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypełnia na prawdę cudownie :) wolę ją od jakiejkolwiek szminki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam tą pomadkę!

    Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń