Witajcie :)
Dziś zdobienie na przedostatni tydzień projektu u Aggi eN. Szybko mi zleciał, z resztą wszystkie projekty mi szybko lecą, a wakacje to już w ogóle, połowa przeleciała mi przez palce. Smutno troszkę...:(
Od razu miałam wizję na fioletowy tydzień, nie byłam tylko pewna co do wzorku. Mam nadzieję, że gradient jest dość widoczny, bo miała problem aby uchwycić go na zdjęciach ;)
Też tak macie, że jak wam się spodobają jakieś kolory, to mogłybyście je nosić non stop? Ja tak mam jeśli chodzi o pastele ;) Jakoś wcale mnie nie ciągnie do niczego mocniejszego, no może jako stempel, ale tło musi być jasne ;)
Dwoma pastelowymi fiolecikami z pastelowej kolekcji Delii wykonałam gradient, pokryłam go srebrnym holo Eveline, który śmiało może robić za holo top, ale raczej dający efekt delikatnej mgiełki, a jako zwieńczenie zdobienia odbiłam czarnym Wibo Extreme Nails wzorek z płytki JQ-02.
Jeśli chodzi o lakiery, to użyłam Delii Coral z serii pastelowej nr P03 i P04, holo Eveline miniMAX ma nr 406, a czarnego Wibo chyba nikomu już nie muszę przedstawiać ;) a jeśli ktoś go jeszcze nie zna, to ma nr 34.
Zdobienie to strasznie mi się podobało, nosiło mi się je bardzo przyjemnie i mam je na pazurkach do tej pory, powinnam dziś zrobić coś nowego, ale szkoda mi zmywać te kwiatuszki ;)
Przepraszam, że obecne notki są dość krótkie i ubogie w tekst, ale przez ten upał zupełnie nie mam weny :(
Mam nadzieję, że wam się również spodobają ;)
Przy okazji zapraszam was do brania udziału w moim rozdaniu:
Świetne jest to tło pod kwiatuszki, a całość bardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda. Pięknie daje radę ze stemplami ten Wibo. :)
OdpowiedzUsuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńSłodziutkie mani <3 i to są moje ulubione odcienie fioletu!
OdpowiedzUsuńWOW, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) Też tak mam, jak się uprę na jakiś kolor, to na amen (a przynajmniej na kilka tygodni) :D
OdpowiedzUsuń