11 stycznia

Kolejne zakupy :D

Hej :)
Tak, wiem, że u mnie ostatnio cały czas zakupy i zakupy. Obiecuję poprawę jak tylko znajdę troszkę czasu i chęci. Bo teraz wieczorami jestem tak wykończona, że myję zęby, wchodzę pod prysznic, używam pierwszego lepszego żelu, wychodzę i padam na łóżko. Nie mam nawet ochoty ani motywacji żeby się posmarować balsamem. Muszę się zabrać za siebie. Mam olimpiadę z geografii 16, a niemiecki 22, potem już mniej więcej luz :). Więc znów wrócę do żywych :D.
Byłam dziś na "Hobbicie" z wycieczką szkolną. Wcześniej nie czytałam, nie wiem dlaczego, ale nie jaram się Tolkienem, Hobbitami czy innymi Krasnoludami. Lubię fantastykę, ale to akurat mi nie podchodzi. Jednak pojechałam z ciekawości. I było całkiem przyjemnie, choć nie zapałałam z miejsca miłością do Tolkienowej twórczości.
Grzechem byłoby nie skorzystać z czasu wolnego, którego z resztą było bardzo mało :(

Jej.. coś niewyraźnie wyszło..:/
Moja urodzinowa płyta, kolejna do kolekcji, happysad - ciepło/zimno. 
Świeczki o zapachu żurawiny, bo strasznie mi się spodobały i kolorystycznie pasują do mojego pokoju. Pachną troszkę jak mamba malinowa, a jeśli miałyście pomadkę ochronną z Oriflame z czymśtam i jagodami goji o ile dobrze pamiętam to dokładnie tak one pachną.


Wiśniowy Carmex, bo strasznie za nim tęskniłam. Siostra ma truskawkowy, ale to nie to samo. Mam zwykły, ale to tym bardziej nie to samo, a dodatkowo miałam wrażenie, że troszkę mnie wysusza. Ten jest idealny :).
Potrzebowałam białego lakieru i mam nadzieję, że ten będzie dobry do gazetowych pazurków i do frencha, bo mój stary jest taki sobie.


Przypominam o rozdaniu:


7 komentarzy:

  1. Lakiery i carmex- LUBIE TO :D


    Zapraszam do mnie :)



    OdpowiedzUsuń
  2. Ja skonczylam(!!!) truskawkowy, co trwalo nie wiem ile, ale juz mam go dosc na jakis czas... Zakupki male, ale przyjemne i jak kazde na pewno ciesza a to najwazniejsze:) ja na Hobbita sie nie wybieram;D

    OdpowiedzUsuń
  3. :) lubię takie drobiazgi!
    daj koniecznie znać, jak kryje ten lakierek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Carmexów nie lubię, ale happysad :D:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię Carmexa ale mam tą wersję w słoiczku!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja lubię Tolkiena... I Carmex również!:)

    OdpowiedzUsuń