10 sierpnia

Ulga? Nie powiedziałabym..

Dzisiaj mam zamiar zrecenzować płyn micelarny Ziai - Ulga. Stosowanie go z pewnością ulgi mojej skórze nie sprawia. Dlaczego? 
Słowo od producenta:
WSKAZANIAdysfunkcje skóry wrażliwej oraz nadwrażliwość oczu
Dwufunkcyjny płyn micelarny do demakijażu i oczyszczania każdego rodzaju skóry wrażliwej. Zapewnia bezpieczeństwo stosowania, działa jak kojący kompres, zawiera tylko niezbędne składniki receptury.
preparat hypoalergiczny, bezzapachowy
0% barwników
0% parabenów
0% alkoholu
minimalna bezpieczna ilość konserwantów
przebadany okulistycznie
testowany pod kontrolą dermatologiczną

DZIAŁANIE

łagodzenie skóry wrażliwej
•  Łagodnie usuwa makijaż.
•  Delikatnie oczyszcza skórę.
•  Zmiękcza naskórek.
•  Przywraca naturalne pH.


Jak widać na zdjęciu troszkę się spienił. I pieni się za każdym ruchem, nawet najdrobniejszym. Najgorzej jest podczas zmywania makijażu. Pocierając oczy wytwarza się piana, która osiada na rzęsach, a gdy otwieram oczy dostaje się do nich i strasznie szczypie. Nie domywa do końca tuszu, nie mówiąc już o makijażu wodoodpornym. Mam alergiczną skórę i pojawiają mi się zmiany na powiece i szyi, takie matowe, zaróżowione placki. Skoro ten kosmetyk jest hypoalergiczny to raczej nie powinien tych miejsc podrażniać, a jednak to robi... Producent obiecuje, że skóra ma być miękka. A skąd! Jest ściągnięta, właśnie w okolicy powiek. Nie ma zapachu, ani barwników, więc to jest plus, ale ciekawi mnie co znaczy 'bezpieczna' ilość konserwantów ;). No nie wiem, preparat jest przeznaczony do mojego typu skóry, a poległ... Może moja cera jest zbyt wrażliwa, choć nie wydaje mi się, bo nawet niektóre 'normalne' dają dobry efekt bez podrażniania. W każdym razie przyjaciółce bym nie poleciła. 
Moja ocena: 1+
Czy nade mną krąży jakaś Ziajowa klątwa? Jedyne kosmetyki tej firmy jakie się na mnie spisują to bloker i mydła pod prysznic, ale tylko kakaowe, pomarańczowe i kokosowe, bo z serii blubel też nie, antyperspirant activ też poległ... Albo po prostu jestem zbyt wymagająca. A u was jak się spisują kosmetyki tej firmy?


1 komentarz:

  1. Ja z Ziaji używam tylko i wyłącznie Blokera i Masła kakaowego w sprayu :)

    OdpowiedzUsuń