W roku 2020 postanowiłam, że 2021 będzie rokiem zmian. Miałam zamiar skończyć studia, zrezygnować z poprzedniej pracy i znaleźć nową, a także zmienić przestrzeń wokół siebie - od dawna już potrzebowałam remontu w pokoju. Ja swoje plany wypełniłam w 150%, a do tego spotkała mnie ogromna zmiana w życiu osobistym, bo zostałam narzeczoną <3
Często można przeczytać, że kobiety zmiany w życiu zaczynają od zmiany wyglądu, zazwyczaj jest to kolor włosów lub zmiana długości. Ja swój przełomowy, 2021 rok zaczęłam od zmiany długości i kształtu paznokci. Po wielu latach z długimi lub średniej długości paznokciami w kształcie migdałków lub owali (zależnie od tego jak akurat się wypiłowały), zmieniłam kształt na kwadratowy o lekko zaokrąglonych brzegach. Jeśli chodzi o długość, to chwilkę zajęło mi dojście do mojej optymalnej długości, bo najpierw były lekko za opuszek, a dopiero potem całkiem krótkie.
Paznokcie dosłownie kilka dni przed zmianą kształtu i takie, jakie noszę teraz. Mimo różnicy w jakości zdjęć, wyraźnie widać zmianę na lepsze |
Co było powodem zmiany kształtu?
Oprócz chęci zmian, tak po prostu, długie paznokcie i kształt migdała stał się dla mnie problematyczny. Ze względu na mniej czasu wolnego dla siebie, wolałam spędzać go inaczej niż dłubiąc przy paznokciach. Czasem nie miałam nawet czasu, żeby je pomalować i chodziłam z "gołymi" paznokciami. Wiele razy mówiłam i pokazywałam Wam, że mam bardzo duży wolny brzeg (ta biała część paznokcia, która wystaje poza opuszek), przy długich paznokciach to było czasem prawie pół długości paznokcia. Nie wygląda to estetycznie. Do tego zawijanie się paznokcia palca wskazującego...Zawsze musiałam się bardzo postarać, żeby poszczególne paznokcie nie odbiegały od siebie kształtem i długością, na samo piłowanie schodziło mi dużo czasu, nieraz godzinę lub więcej.
Nie mówiąc już o tym, że po kilku dniach musiałam często podpiłowywać ten zawijający się paznokieć, a po tygodniu wszystkie. Potem zmieniłam podejście i zamiast ciągle piłować do tego samego kształtu i długości, po prostu piłowałam paznokcie na krótkie okrągłe, a potem rosły sobie dwa lub trzy tygodnie i dopiero takie bardzo długie piłowałam z powrotem na krótkie.
Dlaczego zdecydowałam się na zmiany?
+ oszczędność czasu
+ większa estetyka naturalnych paznokci
Jak dobrać odpowiedni kształt paznokci dla siebie?
Wiele lat wydawało mi się, że moje dłonie z kwadratowymi paznokciami wyglądają jak pięć parówek. Mam małe dłonie i dość wąskie paznokcie, więc oczywistym wyborem wydawały się migdałki lub owalne, dłuższe paznokcie. Chciałam mieć kobiece, a nie dziecięce dłonie, a jak wiadomo, migdałki wydłużają i wysmuklają palce i dłonie.
źródło: www.weselezklasa.pl/poradnik/pielegnacja-dloni-najmodniejsze-ksztalty-paznokci/ |
W Internecie można znaleźć różne infografiki pokazujące, jak dobrać kształt paznokci ze względu na budowę naszych dłoni, efekt jaki chcemy uzyskać lub nasze preferencje. To oczywiście może być przydatne, ale ja uważam, że każdy z nas powinien wypracować sobie swój ulubiony kształt. Lepiej kierować się przy tym naturą (ciężko z krótkich paznokci zrobić szpice, kto wie ten wie). Najlepiej po prostu poeksperymentować z różnymi kształtami, aż znajdzie się odpowiedni i wygodny dla siebie.
To moje pierwsze zdobienie namalowane na zmienionym kształcie paznokci. Teraz już wiem, że to jeszcze nie były kwadraty... ale od czegoś trzeba zacząć.
Plusy i minusy krótkich paznokci
Odkąd noszę krótkie paznokcie wprost uwielbiam mleczne lakiery i tego typu zdobienia. Wróć do pierwszego zdjęcia i spójrz na moje migdały - ten ogromny wolny brzeg z pewnością popsułby cały efekt. |
"krótkie paznokcie są brzydkie i nie warto ich malować" - ohh, nic mnie nie wkurza jak ten tekst! Każda z nas ma inne życie, preferencje i gusta i jeśli komuś jest wygodniej/lepiej w krótkich to why not! Ale one też mogą być pomalowane we wzorki i piękne :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje króciaki, chociaż ja wolę mieć dłuższe. Ale kto wie, jak pojawi się dziecko to może i ja przejdę na króciaki :)