Ostatnie dni listopada to dobra okazja na ostatnie zdobienie jesienne. Pierwszy grudnia już w sobotę i od tego czasu będę publikowała tylko śnieżno-sweterkowo-świąteczne zdobienia. Powiem wam w tajemnicy, że śnieżynki nosiłam już na paznokciach <3 zdecydowanie uwielbiam takie klimaty :)
Nie byłam do końca zadowolona ze zdobienia, które dziś wam pokażę. Złotko z essence ma już swoje lata i choć jest bezapelacyjnie moim ulubionym złotkiem w kolekcji, przyszedł na nie czas (kolejna buteleczka już czeka na swoją kolej). Przez glutowatą konsystencję glittera, naklejki są grube i powstały wybrzuszenia... Mimo wszystko te listki mają coś w sobie.
Do stemplowania użyłam oczywiście brązu od Colour Alike. 99% zdobień, które wykonałam jesienią zawiera właśnie ten lakier. Obiecałam sobie, że wyjdę ze strefy komfortu i przestanę stemplować tylko czernią, więc całą jesień stemplowałam brązem. Dużej różnicy nie widać :D
Użyłam:
płytki B. loves plates B. 04 leaves of happiness
lakieru do stempli Colour Alike B. a chestnut
beżowego lakieru Golden Rose Ice Color
złotego lakieru Essence The Gel 44 on air!
oliwkowego lakieru Rimmel 60 seconds urban chameleon
złotych ćwieków z Aliexpress